"Gwiazdy Oriona" Aleksander Sowa
Uwaga, uwaga, przed przeczytaniem, zapoznaj się z opisem.
Skonsultuj z wolnym czasem... Wciąga od pierwszych stron, bez hamulców.
Aaaa dawno nie
czytałam tak dobrej książki, bogatej w opisy pracy policji w sumie jeszcze milicji.
Spotykamy się tutaj z innym spojrzeniem na prace w policji.
Poznajemy głównego bohatera, szeregowego Emila Stompor, inteligentnego mężczyznę, który musi poradzić sobie w świecie prawdziwych i
zakorzenionych w swojej pracy policjantów.
Mamy idealnie przedstawiony opis metamorfozy jaką przechodzi
mężczyzna, jak czas weryfikuj podczas pracy nad śledztwem, postanowienia
i zasady policjanta.
Zmieniają się praktycznie wszystkie priorytety bohatera. Rozpoczynając karierę młody policjant musi zmierzyć się z trudnym i nietypowym
zadaniem.
„Na początku zawsze jest inaczej. Wierzy się w
sprawiedliwość, w dobro i zło, w pomaganie ludziom i w to, co się robi. A potem
okazuje się, że to wszystko nieprawda.
-Nie ma dobra i zła?
- A jest?
-Pewnie, że jest!- odparł Emil zdumiony. – Musi być. Ktoś.
Kto łamie prawo, jest zły...
- ... a kto go strzeże, jest dobry?
- Właśnie!
Wywiadowca pokiwał głową ze smutkiem.
- Sprawiedliwość zawsze tylko bywa, a jeśli jest, to zawsze
tylko jakaś- powiedział i zamilkł.”
„Policja nauczy go, że z czasem granica między dobrem i złem
znika, a w każdym razie coraz trudniej ją dostrzec. Przestępstwo jest złe. Żeby
walczyć ze złem, trzeba samemu stać się złym.”
Jak na kryminał przystało, mamy morderce, który w swoich
poczynaniach dopuszcza się makabrycznych morderstw. Giną kobiety, znak
szczególny, rude i piękne.
Czy mamy do czynienie z zemstą czy uronieniem lub
urozmaiceniem mordercy?
Na to pytanie, będziecie musieli sobie sami odpowiedzieć,
czytając książkę i poznając się bliżej z szeregowym Emilem Stompor.
Jestem miło zaskoczona, stylem napisania książki oraz
demonstrowaniem i zaznajamianiem czytelnika z bohaterami.
Autor przedstawia nam
w formie monologu- pierwszoosobowej narracji, morderce, który opisuje
swoje przeżycia, wspomnienia.
Natomiast
kolejnym tłem jest narracja trzecioosobowa, kiedy poznajemy kolejnych
bohaterów.
Jednym słowem, książkę pochłonęłam w parę godzin, mroczna fabuła, opisy zbierania informacji, analiza i układanie
wszystkiego w całość oraz wyobraźnia
zdarzeń, głównego bohatera- pierwsza klasa a wręcz vipowsko, opisana.
Szybkie tempo akcji plus ciekawie zarysowani bohaterowie w
tym morderca z umysłowym defektem, równa się , interesujący, godny uwagi i
urozmaicony kryminał!
Wszystkiemu dobrego smaku, dodaje to, że autor zna procedury
i prace w policji, to co najważniejsze potrafi tą wiedzę przedstawić czytelnikowi w sposób czytelny, wręcz czytankowy i
wyrazisty.
Gdy czytelnik przetwarzając to wszystko
w swojej głowie, załącza się mu obrazek, scenka z policjantem i wczuwa się w jego prace.
Gorąco zachęcam do lektury.
Za egzemplarz do recenzji dziękuje autorowi i wydawnictwu Lira.
Uwielbiam czytać ❤️ mam nadzieję, że tym razem los się do mnie uśmiechnięta i dostanę prezent na urlopowe zaczytania ☺️��
OdpowiedzUsuńMałgorzata Budendorf
Zainteresowała mnie ta książka. Zapisuje ją na listę do obowiązkowego przeczytania
OdpowiedzUsuńKoniecznie i daj proszę znać jak Twoje wrażenia.
UsuńMiłego dnia i weekendu.
Udało mi się ją wygrać w jednym z konkursów. Będzie w sam raz na jesienne wieczory.
OdpowiedzUsuńChętnie bym przeczytała 😊 zapowiada się ciekawie ☺
OdpowiedzUsuńW mojej biblioteczce jest osoba półka na książki związane ze służbą w Policji. Myślę, że ta książka musi kiedyś zasilić moje szeregi ;)
OdpowiedzUsuń