"Spadkobierca" Susan Anne Mason
Autorka Susan Anne Mason , określa swój styl literacki jako romanse okraszone
wiarą.
Zgadzam się z tym, bo dawno nie czytałam tak mocno naładowanej książki emocjami, uczuciami i wiarą w Boga. Mamy tutaj dość znacznie zwróconą uwagę w wiarę w drugiego człowieka, nadzieje, że pod grubą warstwą skóry tli się jeszcze płomyczek wrażliwości i pod osłoną surowości kryje się jeszcze wrażliwy człowiek. Tak, taki jest właśnie Lord Edward, ojciec naszego młodego bohatera. Lord kiedyś bardzo kochał i był kochany przez swoją Mary ,ale wpływy ojca lorda i presja elity, uderzyła w łączące ich uczucie ,odbiła się na kobiecie i dała mocno w kość.
Zgadzam się z tym, bo dawno nie czytałam tak mocno naładowanej książki emocjami, uczuciami i wiarą w Boga. Mamy tutaj dość znacznie zwróconą uwagę w wiarę w drugiego człowieka, nadzieje, że pod grubą warstwą skóry tli się jeszcze płomyczek wrażliwości i pod osłoną surowości kryje się jeszcze wrażliwy człowiek. Tak, taki jest właśnie Lord Edward, ojciec naszego młodego bohatera. Lord kiedyś bardzo kochał i był kochany przez swoją Mary ,ale wpływy ojca lorda i presja elity, uderzyła w łączące ich uczucie ,odbiła się na kobiecie i dała mocno w kość.
Zmusili Mary by wyjechała
daleko i urodziła syna Nolana z dala od lorda Edwarda.
Czy pozbawiona uczuć
i honoru, podróbka człowieka, może się zmienić, uznać wybrankę swojego syna i sam się zakochać?
Czy syn,może również popełni błąd ojca i nie
zawalczy o swoją miłość?
Zaczynając czytać opowieść, poznajemy matkę Nolana – (nie
biologiczną tylko tą, która go wychowała), na łożu śmierci, w ostatnich
słowach wyjawia naszemu głównemu bohaterowi
tajemnice , mianowicie kto jest jego ojcem.
Owa tajemnica jest dla młodego mężczyzny wielkim niedowierzaniem jak i
dla jego ojca, który myślał przez cały
czas, że jego dziecko umarło.
Z chłopca stajennego Nolan Price staje się głównym
spadkobiercą zamożnego i wpływowego lorda Edwarda Fairchilda.
Życie Nolana ulega diametralnej zmianie.
Sprawy osobiste kompilują się , ponieważ Nolan kocha i spotyka się z Hannah, prostą dziewczyną, która jest pomocą kuchenna.
Sprawy osobiste kompilują się , ponieważ Nolan kocha i spotyka się z Hannah, prostą dziewczyną, która jest pomocą kuchenna.
Wybranka syna, nie przypada do gustu oraz nie spotka się z akceptacją i z
uznaniem ojca, sióstr i towarzystwa lorda Edwarda.
Ojciec nakazuje nawet synowi ograniczenie
kontaktu i przyjaźni z służbą , ponieważ korzyści jakie daje pochodzenie, może
nawet zmienić patrzenie na wszystko czego musi się wyrzec.
Mimo przeciwności losu, młodych bohaterów łączy silne uczucie i postanawiają wziąć ślub w tajemnicy. Niestety wielka miłość zostaje wystawiona na nie jedną
próbę.
Zaczynają się intrygi, a nawet próba unieważnienia ślubu.
Rzucanie młodym kłód pod nogi w imieniu tego aby spadkobierca się
odkochał.
„Serce biło jej tak szybko, jakby to był królik pędzący
przez łąkę. Jakie to słodko-gorzkie, że Nolan zdobył się na odwagę, by ją
pocałować właśnie teraz, kiedy będzie musiał ją opuścić. Jęknęła cicho i
otoczyła go ciasno ramionami, chłonąc smak jego ust, siłę ramion, zapach skóry.
Kierowana rozpaczą, odwzajemniała pocałunki. Tego wieczoru przyjmowała tyle
jego czułości, ile był gotów jej dać, gdyż następnego dnia wszystko mogło się
zmienić”
Czy prawdziwe uczucie ma szanse przetrwać, gdy wszyscy
dookoła chcą zniszczyć i zgnębić uczucie młodych ludzi? Czy fundament na którym zbudowali swój
związek nie zacznie pękać i się kruszyć?
Mówią, że prawdziwa miłość przetrwa każdą burze,ale czy na
pewno?
Odpowiedź znajdziecie w książce oraz to czy zgorzkniała śmietankę towarzyską i elitę, a przede wszystkim lorda Edwarda pokona uczucie i czy uwierzy, że może
kochać i być kochanym...
„Czy ktoś by wcześnie uwierzył, że groźny lord Stainsby zmieni się tak szybko w oddanego ojca i zakochanego bez pamięci narzeczonego?
„Czy ktoś by wcześnie uwierzył, że groźny lord Stainsby zmieni się tak szybko w oddanego ojca i zakochanego bez pamięci narzeczonego?
I czy ktoś by wcześniej uwierzył, że chłopak stajenny- jej
chłopak- zostanie jego godnym spadkobiercą? A to dowodzi, że dla Boga nie ma
rzeczy niemożliwych.”
„Spadkobierca” to lekka, pełna emocji powieść. Nie ma w
niej nie zliczonych tajemnic i historii.
Powieść oparta na uczuciach, wręcz na
sile uczucia i wiary w Boga.
Przyjemna lektura na dwa wieczory, czyta się szybko i
przyjemnie, fabuła wciąga od pierwszych stron. Wyraźnie zarysowani bohaterowie
umilą Wam czas i relaks z książką.
Autorka idealnie przedstawia w swojej książce emocje i wartości związane z uczuciem do drugiego człowieka.
Książka przepełniona i
nasycona pozytywna energią nie pozwoli Wam na długo odłożyć książki.
Serdecznie polecam i zapraszam do lektury.
Za egzemplarz do recenzji dziękuje wydawnictwu Dreams.
Jesień się powoli zbliża to trzeba się zaopatrzyć w ciekawe książki.
OdpowiedzUsuń